O tym trzeba pamietac a nie lac na slepo im nizej z lepkoscią tym lepiej.
I nigdy nie padło tutaj chyba takie stwierdzenie. Padają natomiast takie, żeby trzymać się tych niższych lepkości, jeżeli producent dopuszcza kilka. Toczona była też dyskusja, w której przedstawiane były wyniki badań, gdzie oleje SAE20 nie wyrządzały krzywdy silnikom, w których producent zalecał SAE40, a w wielu aspektach przynosiły wręcz korzystne efekty. Użytkownik, który podnosił ten temat, miał chyba największą, zaraz za
@wlyszkow wiedzę o środkach smarnych i w zasadzie, to jasno było pisane, że schodzenie z HTHS poniżej 2.6, czyli lepkości poniżej SAE20, bez jasnych zaleceń producenta jest niewskazane, bo nie każdy silnik to ogarnie. No i warto chyba jeszcze podkreślić, że mowa była o w pełni sprawnych jednostkach, a jak wiadomo z rosnącym przebiegiem tolerancja elementów potrafi się zmienić dosyć drastycznie.
Ja u siebie stosowałem 0W20 na jeden interwał, jest nawet UOA na forum, teraz mam 5W30, którego UOA też wpadnie, ogólnie silnik nie wybuchł, analiza też nie wskazuje, żeby coś niepokojącego się z silnikiem mechanicznie działo. Przy czym, moja jednostka ma zalecane oleje niskolepkościowe A5/C2 SAE30 i stosowałem SAE20 na kompletmym luzie, gdzie mając jakiegoś VAG-a z zalecanym olejem C3, w trakcie interwału zrobił bym na pewno kilka analiz, obawiając się już znacznej różnicy w HTHS.
Za to dostałem tu kilka razy bana
Raczej nie kojarzę przypadku, żeby za merytoryczne i techniczne wypowiedzi ktoś dostał osta/bana, przypuszczam, że gdzieś między wierszami komuś oberwało się paroma inwektywami