• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

ZnDDP czyli zinc dialkyl dithiophosphates

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Znalazłem też takie opracowanie:

Lektura długa i może dobra do poduszki, ale wyciągając ogólne rzeczy z podsumowania:

- dla konstrukcji z płaskimi popychaczami ważne jest aby poziom ZDDP przekraczał istotnie 1000 ppm,
- niemniej nie ma sensu aby poziom był wyraźnie wyższy niż 1500 ppm,
- znacząco niższe poziomy (np. 800 ppm mogą zaszkodzić).

Może dlatego właśnie taki Amsoil Premium Protection 10W-40 ma poziom cynku nie wyższy niż 1500 ppm

Na czarną godzinę tzn. jak miałoby zabraknąć olejów z adekwatnie wysokim poziomem ZDDP:

Kalkulator miksowania olejów M1 oczywiście.

Swoją drogą- ciekawe jakie poziomy ZDDP mają oleje dedykowane typowo do klasyków. Mam tu na myśli Millers Oils Classic Pistoneeze czy Gulf Classic.
 
- dla konstrukcji z płaskimi popychaczami ważne jest aby poziom ZDDP przekraczał istotnie 1000 ppm,
Czyli może być tak, że w Volvo 2,4 20V na płaskich popychaczach (NIE HYDRO) było słychać "górę" silnika na Helixie Ultra 5W40
który ma w granicach 950 ppm związków cynku?

Jak wlałem miksa jakiegoś 5W40 z 1l Valvo 15W40 z 1300 ppm to jakby ucichło.

PS nie pytajcie się po co te 15W40
Miałem i musiałem zużyć
 
@Limonka
Takie oleje o wzmocnionej dawce zddp są potrzebne, ale do bardzo wąskiej grupy silników jak np. klasyczne v8 ohv, czy silniki boxer z starych 911. To, co wyróżnia takie silniki to mocno obciążony termicznie układ mechanicznego sterowania zaworami + nieudolna konstrukcja układu smarowania górnej sekcji silnika + wady materiałowe i niska dokładność wykonania niektórych elementów.
Współczesne europejskie silniki w zwykłych autach osobowych nie mają aż takiego zapotrzebowania na dodatki ep, aw.

Ja myślę, że CC700 to już jest klasyk. Tak samo UNO, czy Panda pierwszej generacji. Mają prostą przemyślaną konstrukcję i niepodrabialny styl, w przeciwieństwie do takich mydelniczek jak np. Lanos czy Seicento.

Tak się zastanawiam, czy nie było by dobrym sposobem na ocenę ochrony silnika zwyczajnie robić analizę przepracowanego oleju.
Jeśli nadmierny poziom zddp będzie powodował problemy to powinno być to widoczne w oleju nawet bez nadmiernych obciążeń i wyczynowej jazdy.
Plus jeszcze temat nadmiernej ilości depozytów i ich wpływ na zwiększenie tarcia.
 
@denton88
Dziękuję za docenienie zacnej maszyny :)

Coś w tym jest, bo ostatnio CC stało zaparkowane obok Focusa i przechodzący dzieciak nawet na Forda się nie spojrzał.

Trochę szkoda, że to nie wersja Sporting albo Abarth, ale zawsze coś innego.

Seicento to 🤣 Tylko silnik 1.1 wspaniały.

Nowy olej wybrany- dla odmiany mocno, ale i rozsądnie załadowany ZDDP:


A i z depozytami też zacząłem się rozprawiać:

Swoją drogą, bo chyba nie mam jasności, czy silniki z przełomu XX/XXI wieku wymagają normalnych ilości ZDDP w oleju, czyli tak pewnie w okolicach 1000-1100 ppm ? Jednak w instrukcjach widziałem wymogi dotyczące oleju typu ACEA A2/B2 czy API SL.
Czyli może być tak, że w Volvo 2,4 20V na płaskich popychaczach (NIE HYDRO) było słychać "górę" silnika na Helixie Ultra 5W40
który ma w granicach 950 ppm związków cynku?

Jak wlałem miksa jakiegoś 5W40 z 1l Valvo 15W40 z 1300 ppm to jakby ucichło.

PS nie pytajcie się po co te 15W40
Miałem i musiałem zużyć
Rzekłbym używając niniejszego szlagieru: "Kwestia indywidualna". A ta na serio to:
- pytanie, czy tak nie było z uwagi na bazę olejową czyli GTL albo po prostu skład oleju silnikowi nie podpasował...
- być może akurat ta partia oleju, którą kupiłeś miała znacząco niższe stężenie niż te 950 ppm ?

Spróbuj następnym razem tłustego HC lub słynnego Meguina albo może 5W40 w klasie API SL.
 
W temacie ZnDDP
 
@Limonka
np. klasyczne v8 ohv, czy silniki boxer z starych 911. To, co wyróżnia takie silniki to mocno obciążony termicznie układ mechanicznego sterowania zaworami + nieudolna konstrukcja układu smarowania górnej sekcji silnika + wady materiałowe i niska dokładność wykonania niektórych elementów.
Podaj przykłady tych klasycznych V8 OHV z wadami. Czy Chrysler LA318 oraz jego ewolucja, Dodge Magnum do nich należy?
 
Pasty, smary, oleje montażowe z dodatkami przeciwzatarciowymi są powszechnie używane przy remontach silników, ale o olejach do docierania nigdy nie słyszałem.
Ma ktoś doświadczenia z takimi produktami?
Nie wiem, jakie ilości zddp są w tym konkretnym oleju, ale w USA takie oliwy mają ok. 2000ppm Zn i minimum detergentów.
I oczywiście brak Mo, B aby nie zmniejszać współczynnika tarcia i jak najefektywniej dotrzeć silnik w krótkim czasie.

Więc, co w takim razie z olejami takimi jak Qualitium 5W40, czy Orlen MaxExpert 10W40? Nasze analizy forumowe wykazały w tych olejach znacznie przewyższające potrzeby silników poziomy zddp. Jest również sporo detergentów, ale czy nie są to oleje właśnie bardziej do docierania niż normalnej eksploatacji?
Przeciętny samochód osobowy nie potrzebuje więcej Zn niż 800ppm. Auta używane w sporcie zadowalają się poziomami 1100ppm, przy płaskich popychaczach w klasycznych silnikach max 1500ppm, więc dlaczego w budżetowym oleju tak wysoki poziom zddp? Przecież nadmiar zddp szybko łączy się z innymi depozytami jak produkty spalania i zamienia się w ścierniwo.
A może kluczowy jest stosunek ilości Zn do Ca?
 
remontach silników, ale o olejach do docierania nigdy nie słyszałem.
Ma ktoś doświadczenia z takimi produktami?
Słyszałem ale nigdy nie miałem okazji użyć. Tym bardziej nie wiem co w nich siedzi i dlaczego są lepsze od zwykłego oleju. Millers ma taki 10W40 CRO w opisie jest m.in:

Wyczynowy olej do docierania silnika. Rajdowe i wyścigowe silniki absolutnie NIE MOGĄ być docierane na olejach syntetycznych. Idealny olej do dotarcia się wszystkich części
 
Last edited:
Mannol ceramo ester. W zasadzie to zddp booster.
A tak na serio to są amerkanskie wynalazki z Redline, Lucas tylko nie wiem czy dostępne w PL.
 
Redline był swego czasu na alledrogo , nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży?
 
@soszo Fajnie, właśnie sobie zamówilem ten Mannol Ceramo Ester, bo widzę, że w rozsądnej cenie. Przede wszystkim trochę estrów i ZDDP, oraz odrobina boru. Brakowało mi trochę tego. Będę sobie dolewać po 150 ml tego środka do świeżego oleju (przy wymianie zalewam ok. 3,4 - 3,5 litra), więc pojemnik 300 ml starczy na 6 - 8 miesięcy (na 2 wymiany). Co za dużo to też niezdrowo, bo katalizator i te sprawy. No ale sam silnik jest dla mnie ważniejszy, od katalizatora, który jest częścią latwo wymienną. Fajnie jakby ilość cynku i fosforu wzrosła o chociaż te +250 ppm. Jak zrobię analizę oleju bez dodatku i z dodatkiem, to się okaże o ile faktycznie wzrosło.

P.S. Na dodatek ZDDP działa synergistycznie z dodawanym już przeze mnie molibdenem.
 
Last edited:
Mannol Ceramo Ester jak najbardziej 👍, ruskie przetestowali ten siuwaks w każdy możliwy sposób, także sprawdzony. Jak się nie ma ekologii, DPF, GPF itd a stawia się głównie na ochronę i pracę silnika to dobra opcja.
 
Jak widać musi być równowaga z dodatkami/pierwiastkami w oleju. Boostowanie ZDDP przyniesie odwrotny skutek, czyli zwiększone tarcie i korozyjność metalu. Na koniec gość rekomenduje nic nie dodawać do oleju.
 
Każdy siuwaks dodany do oleju to jakiś nadmiar, albo pierwiastek który może nie powinien w tym oleju się znaleźć i gryzie się może z jakimś innym który już jest w oleju. Po co to ludzie robią. To tylko wiara, że coś pomoże. Korpo olejowe te duże i te małe wydają grubą kasę na zrobienie oleju, jego formulację a ktoś sobie wleje siuwaksa i wszystko "popsuje". Nie przekonują mnie argumenty, że siuwaks działa "obok". Moim zdaniem wpływa całkowicie na skład oleju i go zmienia w jakimś tam stopniu. Nikt tego nie wie, czy na korzyść, czy niekorzyść mimo, że marketing zawsze powie, że na korzyść.
 
Last edited:
Też od zawsze tak uważałem, ale lało się to i tamto dla zaspokajenia ciekawości. Na kanale R2D był ostatnio bardzo dobry film o składach i budowie olejów i jak bardzo mogą się od siebie różnic mimo, że są w tej samej klasie. Z filmu wynika jak dużo jest zależności między rodzajami pierwiastków i jak dokładne musza być proporcje, żeby to działało jak trzeba. Dlatego wrzucanie do oleju takich boosterów to wcale nie musi być poprawa, a może być upośledzenie działania i efekt odwrotny.
 
@emigrant dokladnie. Domowe "labo na oko i ucho". Nikt nie sprawdza jak skladniki dodatku wplywaja na skladniki oleju.
 
Dokładnie, dlatego wrzuciłem w/w film, który stara się wyjaśnić różnice badaniami, balans musi być zachowany. Nawiasem mówiąc, swoją drogą, temat i film dotyczy dodatków ZDDP, niekoniecznie musi się odnosić do innych pierwiastków.
 
Last edited:
Back
Top