Kilka wrażeń po wymianie: przebieg 8000km, zdecydowanie głośniejsza praca silnika w porównaniu do poprzedniego 5w40 millersa trident, po przejechaniu magicznych 5000km silnik H4M nagle zaczął pobierać olej i zjadł prawie litr przez 3000km, olej bardzo szybko się nagrzewał, ale podczas jazdy mocno trzymał temperaturę pracy, nie zmniejszała się ona kiedy eksploatacja była łagodniejsza co obserwowałem na innych olejach. Kolor po przebiegu wciąż jasny, złotawy. Troszkę mnie rozczarował tym nagłym skokiem poboru oleju, ktoś kiedyś wspominał o podobnym przypadku w specol gold 5w40, ale w mojej pandzie 1.1 tego nie było.