Volvo s60 T5 2001 - bierze olej.
Autko z LPG, 280tys przebiegu, użytykowany 80/20 trasa/miasto wypił około 1l-1,2l na 8kkm.
Po zakupie od razu wypłukałem silnik płukanką tec i zalałem eurola 5w40 z militec-em. Poprzedni właściciel podobno lał valvo 5w50, czy stosował jakieś dodatki nie mam pojęcia, zszedł czarniuśki.
Chcę chyba spróbować tych mitycznych sposobów, troche chemii również, może uda się to zredukować kto wie? Różnie to bywa. Chciałbym, żebyście się wypowiedzieli na temat tego co zamierzam zrobić i co o tym sądzicie.
Na samym początku wlać płukankę oilsyn power flush, przejechać się na niskich obrotach 30min, później go zostawić na kolejne 30 - coś tam ludzie pisali, że sprawdza się to o wiele lepiej niż ten ochoczo reklamowany polski tec.
Następnie to spuścić i zalać to co najtańsze w tym przypadku qualitium i zrobić na tym troche kilometrów wokół "komina"
W między czasie spróbować z xadoo anticarbon, może też coś rozpuści od góry.
Znów wlać tą płukankę i też, 30min powoli do celu, 30 na postoju.
Zlać, zalać znów mu te 5w50 z ceratec od LM , innego wyjścia chyba nie ma. Zostaję raczej przy eurolu i chciałbym spróbować jakiegoś ceramizera
No i zobaczymy czy to coś da i czy coś się zmieni. Chciałbym poznać waszą opinie, czy są według was lepsze rozwiazania, lepsze metody, lepsze preperaty?
Można płukać niby naftą, są też do tego specjalne oleje płuczące. Sam już nie wiem a troche tych wątków przeczytałem tutaj na forum.
Cereatec, Ceramizer, ceramizator? - Czym to sie różni do prawdy i czy ma szanse zdziałać cokolwiek.
Autko z LPG, 280tys przebiegu, użytykowany 80/20 trasa/miasto wypił około 1l-1,2l na 8kkm.
Po zakupie od razu wypłukałem silnik płukanką tec i zalałem eurola 5w40 z militec-em. Poprzedni właściciel podobno lał valvo 5w50, czy stosował jakieś dodatki nie mam pojęcia, zszedł czarniuśki.
Chcę chyba spróbować tych mitycznych sposobów, troche chemii również, może uda się to zredukować kto wie? Różnie to bywa. Chciałbym, żebyście się wypowiedzieli na temat tego co zamierzam zrobić i co o tym sądzicie.
Na samym początku wlać płukankę oilsyn power flush, przejechać się na niskich obrotach 30min, później go zostawić na kolejne 30 - coś tam ludzie pisali, że sprawdza się to o wiele lepiej niż ten ochoczo reklamowany polski tec.
Następnie to spuścić i zalać to co najtańsze w tym przypadku qualitium i zrobić na tym troche kilometrów wokół "komina"
W między czasie spróbować z xadoo anticarbon, może też coś rozpuści od góry.
Znów wlać tą płukankę i też, 30min powoli do celu, 30 na postoju.
Zlać, zalać znów mu te 5w50 z ceratec od LM , innego wyjścia chyba nie ma. Zostaję raczej przy eurolu i chciałbym spróbować jakiegoś ceramizera
No i zobaczymy czy to coś da i czy coś się zmieni. Chciałbym poznać waszą opinie, czy są według was lepsze rozwiazania, lepsze metody, lepsze preperaty?
Można płukać niby naftą, są też do tego specjalne oleje płuczące. Sam już nie wiem a troche tych wątków przeczytałem tutaj na forum.
Cereatec, Ceramizer, ceramizator? - Czym to sie różni do prawdy i czy ma szanse zdziałać cokolwiek.